Aktualności

Kult św. Barbary tu, na Górnym Śląsku to jest rzeczywiście skarb tej ziemi - mówił w homilii abp Skworc, dziękując za tę inicjatywę. W nawiązaniu do odczytanych podczas liturgii fragmentów z Dziejów Apostolskich i Ewangelii zwrócił uwagę na prześladowanie Kościoła w historii, podkreślając totalitaryzmy XX wieku. Ofiarą prześladowań Kościoła była także św. Barbara. Jej kult szybko się rozpowszechnił w całym Kościele i także mocno osadził się na Górnym Śląsku, szczególne wśród tych, którzy zajmowali się przemysłem wydobywczym. Ten kult się umacniał i umacnia po dzień dzisiejszy. Wyrazem tego jest także ta dzisiejsza uroczystość - powiedział.

Z głębokości wołamy do Boga przez wstawiennictwo św. Barbary w naszych sprawach osobistych, społecznych, narodowych. Chcemy także, żeby św. Barbara nam wypraszała pokój tak bardzo zagrożony i to na różnych płaszczyznach naszego życia osobistego, społecznego, państwowego, międzynarodowego. Dziś to wielka wartość pokój. Trzeba żebyśmy się modlili i sami ten pokój także budowali - zaapelował na zakończenie abp Skworc. Polecił także losy górnictwa, miast Górnego Śląska i poprzemysłowych osiedli, które mają swoje problemy do rozwiązania.

W programie uroczystości znalazły się także: symboliczne oddanie do użytku łodzi w Sztolni Królowej Luiza Port, konferencja w Łaźni Łańcuszkowej, spotkanie depozytariuszy, oraz prezentacja wniosku o wpisanie obchodów Barbórki na krajowa listę niematerialnego dziedzictwa i podpisanie listu intencyjnego.