Na górskich wakacyjnych szlakach

Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi czas letnich wyjazdów urlopowych i wypoczynkowych. Wśród turystów znaleźli się także ministranci i Dzieci Maryi z naszej parafii pod wodzą księdza Sławka i pana Dominika Stolki.


Są tacy, którzy czas wolny od nauki wolą spędzać w domu – często przed komputerem, telewizorem albo ze smartfonem w ręku. Są jednak i tacy, dla których prawdziwy odpoczynek kojarzy się z odpoczynkiem czynnym, aktywnym: przygodą, zwiedzaniem nowych miejsc i podziwianiem piękna stworzonego przez Boga świata. Z taką to właśnie energiczną grupą ks. Sławek i pan Dominik kolejny raz udali się  w góry. 

Nasza baza znajdowała się w Pieninach, lecz nie tylko one znalazły się na szlakach krajoznawczych wędrówek.

Wśród miejsc, które nasi młodzi zdążyli odwiedzić i poznać w czasie krótkiego, tygodniowego pobytu były m.in. Niedzica ze słynnym zamkiem „Dunajec” i jeziorem Czorsztyńskim, Szczawnica (leżąca na wysokości 466 m npm) ze swoim słynnym uzdrowiskiem, gdzie w pięknym zabytkowym kompleksie zdrojowym kosztowaliśmy wód zdrojowych), Durbaszka nad Szlachtową, urokliwy Wąwóz Homole, a także – na Słowacji:  Demänovská jaskyňa slobody w Niskich Tatrach oraz związane z Janosikiem miasteczko Liptovsky Mikulaš , Rainerová Chata (najstarsze Tatrzańskie Schronisko – 1320 m npm), Chata Zamkowskeho (1410 m npm) Skalnate Pleso (czyli Jezioro - 1750 m npm) oraz położone nad położone pod msywem Łomnicy. U stóp Pienińskich Trzech Koron i Tatr kosztowaliśmy oscypków poznając przy tym bogactwo przyrodnicze i kulturowe tej ziemi. 

W tym jakże gęstym programie znalazł się także czas na boisko,  plac zabaw i ogniska w czasie których przy akompaniamencie gitary raczyliśmy się kiełbasą i grzanym oscypkiem z żurawiną. Przy tym bogactwie wrażeń wystarczyło także czasu i sił, aby w czasie Mundialu kibicować naszym.

Dbając o aktywny wypoczynek nie zapomnieliśmy także o Panu Bogu – dawcy wszelkiego dobra i Stwórcy otaczającego nas piękna – codziennie uczestniczyliśmy we Mszy świętej w XIV wiecznym zabytkowym kościele parafialnym w Niedzicy, podejmując również służbę przy ołtarzu dzięki życzliwości proboszcza niedzickiego ks. Józefa Bednarczyka. Pan Bóg z kolei wyraźnie nie zapominał o nas darząc nas piękną (jak na kapryśne góry) pogodą, wspaniałymi widokami oraz życzliwością gospodarzy i spotykanych ludzi. 

Podsumowując: DZIĘKUJEMY! Panu Bogu za Jego błogosławieństwo, ks. Proboszczowi za wsparcie oraz umożliwienie wyjazdu, naszym gospodarzom za gościnę a także panu Dominikowi Stolce, który radośnie i aktywnie wspomagał ks. Sławka w trosce o udane i bezpieczne spędzenie tego czasu.

Galeria zdjęć

wstecz