Rozpoczęły
się wakacje, a wraz z nimi czas letnich wyjazdów urlopowych i wypoczynkowych.
Wśród turystów znaleźli się także ministranci i Dzieci Maryi z naszej parafii
pod wodzą księdza Sławka i pana Dominika Stolki.
Na górskich wakacyjnych szlakach Data dodania: 2018-07-01
Są tacy,
którzy czas wolny od nauki wolą spędzać w domu – często przed komputerem,
telewizorem albo ze smartfonem w ręku. Są jednak i tacy, dla których prawdziwy
odpoczynek kojarzy się z odpoczynkiem czynnym, aktywnym: przygodą, zwiedzaniem
nowych miejsc i podziwianiem piękna stworzonego przez Boga świata. Z taką to
właśnie energiczną grupą ks. Sławek i pan Dominik kolejny raz udali się w
góry.
Nasza
baza znajdowała się w Pieninach, lecz nie tylko one znalazły się na szlakach
krajoznawczych wędrówek.
Wśród miejsc, które nasi młodzi zdążyli odwiedzić i poznać w czasie krótkiego, tygodniowego pobytu były m.in. Niedzica ze słynnym zamkiem „Dunajec” i jeziorem Czorsztyńskim, Szczawnica (leżąca na wysokości 466 m npm) ze swoim słynnym uzdrowiskiem, gdzie w pięknym zabytkowym kompleksie zdrojowym kosztowaliśmy wód zdrojowych), Durbaszka nad Szlachtową, urokliwy Wąwóz Homole, a także – na Słowacji: Demänovská jaskyňa slobody w Niskich Tatrach oraz związane z Janosikiem miasteczko Liptovsky Mikulaš , Rainerová Chata (najstarsze Tatrzańskie Schronisko – 1320 m npm), Chata Zamkowskeho (1410 m npm) Skalnate Pleso (czyli Jezioro - 1750 m npm) oraz położone nad położone pod msywem Łomnicy. U stóp Pienińskich Trzech Koron i Tatr kosztowaliśmy oscypków poznając przy tym bogactwo przyrodnicze i kulturowe tej ziemi.
W tym
jakże gęstym programie znalazł się także czas na boisko, plac zabaw i
ogniska w czasie których przy akompaniamencie gitary raczyliśmy się kiełbasą i
grzanym oscypkiem z żurawiną. Przy tym bogactwie wrażeń wystarczyło także czasu i sił, aby w czasie Mundialu kibicować naszym.
Dbając o
aktywny wypoczynek nie zapomnieliśmy także o Panu Bogu – dawcy wszelkiego dobra
i Stwórcy otaczającego nas piękna – codziennie uczestniczyliśmy we Mszy świętej
w XIV wiecznym zabytkowym kościele parafialnym w Niedzicy, podejmując również
służbę przy ołtarzu dzięki życzliwości proboszcza niedzickiego ks. Józefa
Bednarczyka. Pan Bóg z kolei wyraźnie nie zapominał o nas darząc nas piękną
(jak na kapryśne góry) pogodą, wspaniałymi widokami oraz życzliwością
gospodarzy i spotykanych ludzi.